Dziś decyzja RPP ws. stóp procentowych. Eksperci spodziewają się jednego scenariusza
Wczoraj rozpoczęło się pierwsze w tym roku posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), dziś po południu poznamy decyzję gremium dotyczącą stóp procentowych.
RPP zdecyduje ws. stóp procentowych. Sensacji nie będzie?
W zeszłym roku decyzje RPP w tej sprawie potrafiły zaskakiwać. Przypomnijmy, że we wrześniu – po raz pierwszy od ponad trzech lat – Rada zdecydowała o obniżce stóp. Sama decyzja o obniżce niespodzianką nie była, ale cięć aż o 75 punktów bazowych nie spodziewał się chyba nikt. Z kolei miesiąc później doszło do kolejnej obniżki stóp procentowych, tym razem o 25 punktów bazowych. Tym razem większość ekonomistów liczyła na nieco odważniejszy krok i obniżkę o 50 punktów bazowych. Pewnym zaskoczeniem była również decyzja o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie podczas listopadowego posiedzenia. Rynek spodziewał się wówczas kolejnej obniżki o 25 punktów bazowych. Niespodzianki nie było natomiast podczas ostatniego posiedzenia w 2023 roku. W grudniu stopy procentowe zachowano na tym samym poziomie.
Czego możemy spodziewać się dziś? Eksperci są zgodni, że RPP utrzyma stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co oznacza utrzymanie stopy referencyjnej na poziomie 5,75 proc.
– Uważamy, że stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie (stopa referencyjna równa 5,75 proc.) – przewidują ekonomiści Credit Agricole.
– Ani konsensus, ani my nie oczekujemy zmian stóp procentowych – przewidują eksperci mBanku.
Obniżki dopiero wiosną?
– Nie spodziewamy się, aby co najmniej do marca Rada modyfikowała stopy procentowe NBP – to z kolei opinia analityków Banku Millennium.
O obniżkach w marcu mówił w niedawnym wywiadzie dla PAP Biznes członek RPP Ireneusz Dąbrowski. – Jeżeli chodzi o stopy procentowe to decyzja kolegialna, trudno przewidzieć jak będzie głosowała cała Rada. W mojej opinii powinniśmy poczekać do marca z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że w marcu będziemy mieli nową projekcję inflacji i będzie wiadomo co dalej. Po drugie – czekamy na ostateczne uchwalenie budżetu, a tam jest jeden ważny parametr, mianowicie podwyżki płac, zobaczymy jak one będą ostatecznie wyglądały. Zniknie mgła niepewności polityki fiskalnej – tłumaczył członek RPP.
– Podwyżki płac będą antycypowane przez przedsiębiorców. Pytanie, na ile uznają oni to za przyzwolenie na podwyżkę cen. Przedsiębiorcy będą wiedzieć, że płace będą rosły i w związku z tym mogą próbować zwiększać ceny i marże – dodał.